She’s Mercedes 2018

She’s Mercedes III Zlot Miłośniczek Zabytkowych Mercedesów
Ewa Krzysztofiak-Masztalerz

Gwiazdy na maskach zabytkowych Mercedesów błyszczą w świetle reflektorów, są wielbione i podziwiane. Jak panie – mądre, eteryczne, atrakcyjne, czasami leniwe, po prostu boskie (zrozumiałe tylko dla wtajemniczonych) – wielbicielki klasycznej motoryzacji.
Trzecie spotkanie z trójramienną gwiazdą w ramach zlotu She’s Mercedes tym razem odbyło się w Pałacu w Mierzęcinie. Bogata historia miejsca, przeplatała się z bogatą historią zabytkowych pojazdów, zaś bogaty bukiet miejscowych win sprzyjał dzieleniu się równie bogatymi osobistymi historiami. Mercedes łączy i to niezwykle silnie! Ponad stukilometrowa trasa tegorocznego zlotu She’s Mercedes wiodła przez ziemię lubuską, a jej motto to „jedziesz, zwiedzasz, cieszysz się chwilą”. Na szlaku znalazł się mi.in. Dobiegniew z największym niemieckim oflagiem z II wojny swiatowej i znajdującym się tam Muzeum Woldenberczyków, Strzelce Krajeńskie z Basztą Czarownic i legendą o upiorach zaczepiających przechodniów (tu na rynku odbył się konkurs na najpiękniejszego Mercedesa wg mieszkańców – oddano blisko 100 głosów!). Tuczno z gotyckim zamkiem wzniesionym przez Ludka von Wedela w XIV wieku (ma oczywiście swoją białą damę i ducha Sokolnika).
Kreacje pań w kolorze białego i czerwonego wina były nie tylko manifestacją siły kobiet i ich niezwykłej energii, ale również symbolem wolności – 100 lat temu Polska odzyskała niepodległość, a Polki po raz pierwszy uzyskały prawa wyborcze!
To był piękny weeknd ze szczególnymi samochodami – od Pontona W 180 przez Pagodę W 113 w kolorze śliwki, czarnego W 109, roadstera R 107 po młodsze Mercedesy W 124 i R 129. Wszystkie niezwykle okazale i elegancko prezentowały się na tle XIX-wiecznego Pałacu w Mierzęcinie. Mercedesy olśniewały jak tutejszy ogród japoński i angielski park. Kobiety kochają Mercedesy i takie miejsca.